Obserwatorzy

piątek, 24 stycznia 2014

Winter

 Do tej pory nie odczuwałam zimy, dopóki nie zaczął padać śnieg. Wszystko zrobiło się inne.
Ostatnio rzadko wchodziłam na bloga, to przez ten czas, który tak szybko mija. Nie mam czasu nawet, żeby zjeść porządnej kolacji czy śniadania.
 Nie mogę się już doczekać ferii zimowych. W sumie jeszcze tylko tydzień. Jakoś dam radę :D


 Jutro wybieram się na zdjęcia z Julką. Postaram się umieścić kilka ujęć. Mam nadzieję, że wam się spodobają.
Dobranoc :*

sobota, 4 stycznia 2014

Dlaczego behawiorysta psi? Co to? I do czego zmierzam?

 Hej Moi Czytelnicy!
 Dużo już pisałam na blogu o moim największym marzeniu, a mianowicie zostanie behawiorystą psim. Nie pisałam kto to, i czym zajmuje się taka osoba.
 Behawiorysta to inaczej psycholog, ale moim marzeniem nie jest zostanie behawiorystą do ludzi tylko dla zwierząt, a bardziej dla psów.
 Nakłonił mnie do tego mój czworonożny przyjaciel, Fajtek. Od zawsze marzyłam mieć psa, ale gdy już był koło mnie blisko, chciałam aby był dobrze wyszkolony, posłuszny, wierny i oczywiście znał wiele sztuczek. Bardzo mi się podobały filmiki na youtube, w których pies wykonywał zwariowane sztuczki. Czytałam dużo na ten temat w internecie, a nawet dostałam książkę o odpowiednim szkoleniu psa. Oglądałam programy o psach, takie jak : Zaklinacz psów, lub Wszystko o psach.

 Bycie behawiorystą sprawiało by mi w przyszłości wielką frajdę. Nigdy nie chciałabym mieć pracy w biurze, albo takiej pracy, której bym nie lubiła. I Codziennie bym marudziła, że znowu trzeba iść do tej pracy.
 Gdy skończę szkołę, chciałabym się udać na studia Behawiorystyczne. Tylko, że jest jeden problem, są one bardzo daleko. No ale trzeba samemu wyruszyć w Polskę!


czwartek, 2 stycznia 2014

Dzień jak codzień.

Hej Wam Wszystkim!
 Dziś właściwie nic takiego się nie stało, po za tym, że jeszcze dziś umówiłam się z Julką.
Wstałam wyjątkowo wcześnie, gdzieś ok. siódmej. Wybrałam się na szybki spacer z Fajtkiem, a potem zrobiłam se ciepłą herbatkę. I tak do teraz siedzę na Facebooku i blogu.
 Czy byście chcieli może post o moich sposobach na naukę? Na jutro by mógł już być ;)



Co dziś robiliście?

środa, 1 stycznia 2014

2014

Hej.
 Nie mogę w to uwierzyć, że to już rok 2014. Impreza sylwestrowa była bardzo udana. A fajewerki w ten sylwester były cudowne.
 Od najmłodszych lat uwielbiałam patrzeć na fajewerki, zawsze przypominały mi one burzę, ale nie zwykłą burzę, tylko baśniową. Miałam bardzo bujną wyobraźnię, która pozostała we mnie do dziś.
 W roku 2013 najbardziej mi się podobały wakacje, właśnie na nich dowiedziałam się co oznacza słowo "przyjaźń". Wiem już, że bycie przyjacielem to nie tylko nim bycie. Przyjaciel to jest ochroniarz i właściciel największego skarbu na ziemi. Trudno jest go odnaleźć, ale potem żeby go odzyskać jest jeszcze trudniej.
Dobrze kojarzy się także marzec, bo to w tym miesiącu, wprowadził się do domu nowy członek rodziny. Oczywiście, że tu chodzi o Fajtusia, mojego i brata, i największego przyjaciela.
Nie wiem co ten rok za sobą przyniesie, ale mam wielką nadzieję, że coś dobrego <3.

 Nasz wakacyjny zachód słońca.

 Mój skarb.

Jaka jest wasza najpiękniejsza rzecz, która spotkała was w roku 2013?